
Czas czytania: 6 minut
Spis treści:
W ostatnim czasie w sprawach frankowych doszło do przełomowego wydarzenia. Jeden z polskich sądów skierował pytanie prejudycjalne do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE). Pytanie to, zadane w marcu 2025 r., dotyczy bezpośrednio sytuacji wielu frankowiczów, czyli osób posiadających kredyty hipoteczne powiązane z kursem franka szwajcarskiego (CHF). TSUE ma wyjaśnić, jakie skutki prawne niesie stwierdzenie nieważności aneksu do umowy kredytowej dla całej umowy. Innymi słowy: czy unieważnienie takiego aneksu (np. przewalutowującego kredyt na CHF) oznacza automatycznie nieważność całego kredytu? Dla frankowiczów odpowiedź TSUE na to pytanie może oznaczać znaczące zmiany w ich sporach z bankami i sposobie rozliczenia wadliwych umów kredytowych.
Tło sprawy: przewalutowanie kredytu i jego konsekwencje
Zrozumienie kontekstu tego pytania wymaga cofnięcia się do historii wielu kredytów hipotecznych zaciąganych w Polsce w latach 2000-2010. Wiele osób pierwotnie zawierało umowy kredytowe w złotówkach. Następnie banki proponowały klientom przewalutowanie kredytu na frank szwajcarski. Kusiła niższa rata wynikająca z niższego oprocentowania w CHF. Przewalutowanie odbywało się poprzez podpisanie aneksu do umowy kredytu.
Taki aneks zmieniał walutę zadłużenia na CHF lub indeksował wartość kredytu do kursu franka. Niestety, konsekwencje tych zmian okazały się dotkliwe. Gdy kurs franka gwałtownie wzrósł po 2008 r., raty tych „frankowych” kredytów poszybowały, wpędzając wielu klientów w poważne kłopoty finansowe. Takie aneksy również zawierały klauzule abuzywne – np. odwołania do tabel kursów banku przy przeliczaniu rat. W rezultacie wielu kredytobiorców zaczęło kwestionować w sądzie te aneksy i nawet całe umowy kredytowe zmienione przez aneks.
Sprawdź co możemy dla Ciebie zrobić
Pytanie prejudycjalne: czy nieważność aneksu pociąga za sobą nieważność całej umowy?
To właśnie sedno pytania skierowanego do TSUE. Polskie sądy w sprawach „przewalutowanych” kredytów dotychczas różnie podchodziły do skutków unieważnienia aneksu. Dylemat brzmi: czy uznać za nieważną tylko sam aneks zmieniający umowę, czy też cały kredyt od początku? Rozwiązania te niosą odmienne konsekwencje finansowe:
- Nieważność samego aneksu – Umowa kredytu wraca do pierwotnej postaci (jako kredyt złotowy z oprocentowaniem WIBOR), tak jakby nigdy nie doszło do przewalutowania. Kredytobiorca może domagać się od banku zwrotu powstałych nadpłat, czyli różnicy między sumą rat zapłaconych w CHF a sumą rat, które byłyby należne według umowy złotowej. Sama umowa obowiązuje dalej w PLN, więc kredyt trzeba nadal spłacać na pierwotnych zasadach.
- Nieważność całej umowy – Wadliwy aneks powoduje upadek całego kontraktu od początku. Taki kredyt zostaje unieważniony w całości, a strony muszą rozliczyć się ze wszystkich świadczeń: bank oddaje klientowi wszystkie wpłacone raty, odsetki i prowizje, natomiast kredytobiorca zwraca bankowi wyłącznie kwotę otrzymanego kapitału. To najkorzystniejszy dla konsumenta finał sporu.
TSUE ma rozstrzygnąć, która interpretacja jest właściwa z punktu widzenia prawa unijnego chroniącego konsumentów. Pełne unieważnienie umowy to surowsza sankcja dla banku, lecz gwarantuje mocniejszą ochronę klienta i stanowi poważne ostrzeżenie dla branży finansowej. Takie rozwiązanie wzmacnia tzw. efekt odstraszający – sygnał dla banków, by nie stosowały nieuczciwych klauzul w umowach.
Znaczenie pytania prejudycjalnego dla kredytobiorców
Dlaczego rozstrzygnięcie TSUE jest tak ważne dla posiadaczy kredytów frankowych? Przede wszystkim z uwagi na skalę zjawiska. Tysiące Polaków zawarły aneksy przewalutowujące swoje kredyty. Jednocześnie przez długi czas brakowało jednolitego podejścia sądów do skutków prawnych takiego zabiegu. Odpowiedź TSUE ujednolici orzecznictwo i wskaże kierunek postępowania we wszystkich podobnych sprawach. Dla kredytobiorców oznacza to większą pewność praw i przewidywalność wyniku sporu sądowego.
Praktyczne skutki dla frankowiczów – co może się zmienić?
Wyrok TSUE w sprawie aneksów frankowych przełoży się bezpośrednio na sytuację wielu kredytobiorców oraz na działania banków. Można spodziewać się kilku scenariuszy w zależności od treści orzeczenia:
Jeśli TSUE uzna, że nieważność aneksu pociąga nieważność całej umowy – Frankowicze zyskają mocną kartę przetargową. Wiele osób, które dotąd zwlekały, ruszy do sądów, widząc realną szansę na odzyskanie wszystkich wpłaconych rat i definitywne pozbycie się długu. Banki znajdą się pod presją: grożą im masowe zwroty środków, więc mogą chętniej proponować ugody, by uniknąć najgorszego wyroku.
Jeśli TSUE stwierdzi, że unieważnienie aneksu nie unieważnia całej umowy – Sytuacja „przewalutowanych” kredytobiorców będzie mniej korzystna. Wygrana w sądzie oznacza wtedy powrót kredytu do wariantu złotowego i zwrot nadpłaconych kwot, ale sam kredyt nadal trzeba spłacać (już bez ryzyka walutowego). Dla banków taki rezultat jest łagodniejszy – unikną konieczności oddawania pełnej sumy świadczeń i ograniczą się do rozliczenia nadpłat.
Dowiedz się więcej o nas
Rola kancelarii adwokackiej w sprawach kredytów frankowych
Profesjonalna pomoc prawna dla frankowiczów może znacznie ułatwić dochodzenie roszczeń „frankowych”. Doświadczeni prawnicy przeanalizują Twoją umowę i aneksy, zidentyfikują klauzule niedozwolone oraz doradzą optymalną strategię (np. czy dążyć do unieważnienia całej umowy, czy skupić się na zwrocie nadpłat). Zadbają również o prawidłowe sformułowanie pozwu i reprezentację klienta zarówno na etapie polubownych negocjacji, jak i przed sądem. Na bieżąco śledzą orzecznictwo (w tym wyroki TSUE) i wykorzystują najnowsze argumenty na korzyść kredytobiorcy. Wsparcie doświadczonej kancelarii znacząco zwiększa szanse frankowicza na pomyślne zakończenie sporu z bankiem.
Podsumowanie i rekomendacje dla osób posiadających kredyty frankowe
Pytanie prejudycjalne skierowane do TSUE pokazuje, że kwestia kredytów „frankowych” wciąż jest żywa, a TSUE przykłada wagę do ochrony konsumentów. Dlatego wszystkie osoby posiadające taki kredyt (zarówno od początku denominowany w CHF, jak i pierwotnie złotowy, później przewalutowany) powinny śledzić nadchodzące orzeczenie Trybunału. Już teraz polskie sądy w większości przyznają rację kredytobiorcom w sporach „frankowych”, a wyrok TSUE może jeszcze bardziej umocnić ich pozycję (lub wprowadzić pewne korekty co do sposobu rozliczeń). Warto zawczasu skonsultować się z prawnikiem i przygotować dokumenty (umowę, aneksy, historię spłat), by w zależności od rozwoju sytuacji móc szybko podjąć odpowiednie działania.
Bez względu na wynik sprawy w TSUE, frankowicze powinni być świadomi swoich praw i z nich korzystać. Jeśli posiadasz taki kredyt i czujesz się pokrzywdzony przez bank, skonsultuj się ze specjalistą – często tylko droga sądowa pozwala uwolnić się od nieuczciwej umowy i odzyskać należne pieniądze.
Autor wpisu:

Mariusz Krzyżanowski
adwokat, założyciel kancelarii
Powyższa publikacja została starannie opracowana, jednakże niektóre informacje zostały przedstawione w formie skróconej. W związku z tym artykuł ma jedynie charakter poglądowy, a zawarte w nim informacje nie powinny zastępować pełnej analizy konkretnego zagadnienia. Kancelaria Adwokacka Mariusz Krzyżanowski nie ponosi odpowiedzialności za ewentualne straty wynikłe z działań podjętych lub zaniechanych na podstawie tej publikacji. Jeżeli mają Państwo zainteresowanie omówieniem poruszonych kwestii, serdecznie zachęcamy do kontaktu i rozpoczęcia współpracy. W przypadku potrzeby omówienia lub analizy indywidualnej sprawy, zapraszamy do kontaktu i nawiązania współpracy.