Czas czytania: 4 minuty
Spis treści:
Osoby posiadające kredyt we frankach niekiedy zwlekają z podjęciem decyzji o dochodzeniu swoich praw przed sądem. Ma to związek nie tylko z obawą o konieczność prowadzenia wieloletniego postępowania, ale też o ponoszenie wysokich kosztów postępowania. Czy te koszty rzeczywiście są tak wysokie?
Podstawowe koszty związane ze sprawą frankową
Jednym z podstawowych kosztów ponoszonych przez frankowicza walczącego o uwolnienie się od toksycznego kredytu jest opłata od pozwu. Zgodnie z Ustawą o kosztach sądowych w sprawach cywilnych wynosi ona 5% wartości przedmiotu sporu w sprawach, w których wartość ta nie przekracza 20.000 zł. Jeżeli natomiast wartość przedmiotu sporu jest wyższa od wskazanej wyżej kwoty, to od pozwu pobierana jest stała opłata w wysokości 1.000 zł. Można więc przyjąć, że w sprawach dotyczących roszczeń wobec banków z tytułu kredytów frankowych wysokość opłaty od pozwu nie przekroczy kwoty 1.000 zł.
Czy taki koszt można faktycznie uznać za wysoki? Wydaje się, że nie. Gdyby bowiem frankowicze musieli uiszczać opłatę w wysokości 5% wartości przedmiotu sporu, a więc nie korzystaliby z niższej opłaty przewidzianej dla spraw kierowanych przeciwko bankom, opłaty od pozwów mogłyby wynosić kilka, kilkanaście lub nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych.
Inny koszt stały to opłata skarbowa od pełnomocnictwa wynosząca 17 zł. Co ważne, wnosi się ją do każdego stosunku pełnomocnictwa. Przykładowo przy ustanowieniu 3 pełnomocników niezbędne jest uiszczenie opłaty w wysokości 51 zł (3 x 17 zł). Podobnie byłoby w przypadku, gdyby z roszczeniem wobec banku występowało np. 3 kredytobiorców.
Z uwagi na specyfikę spraw, do których należą sprawy frankowe, nie można wykluczyć, że w toku postępowania pojawi się jeszcze jeden koszt. Mowa o zaliczce na poczet wynagrodzenia biegłego. O tym, czy skorzystanie z pomocy specjalisty jest w dane sprawie konieczne, decyduje sąd. Jeżeli podejmie on taką decyzję, wówczas pobierana jest zaliczka w kwocie wynoszącej najczęściej od 500 zł do 2.000 zł.
Sprawdź co możemy dla Ciebie zrobić
Ile kosztuje pozew frankowy – czy należy liczyć się z dodatkowymi opłatami?
Sprawy frankowe często kończą się przed sądem I instancji. Jednak może się zdarzyć, że konieczne będzie wniesienie apelacji. Wówczas do kosztów sądowych należy doliczyć kolejny 1.000 zł.
Do wymienionych kwot trzeba także doliczyć wynagrodzenie należne adwokatowi bądź radcy prawnemu pomagającemu w poprowadzeniu postępowania frankowego. Koszty profesjonalnej pomocy prawnej ustalane są indywidualnie, ale warto podkreślić, że w tej kwestii nadmierne oszczędności nie są wskazane. Swoją sprawę należy powierzyć doświadczonemu prawnikowi, który potrafi skutecznie bronić interesów frankowiczów. Korzystanie z ofert podmiotów działających w formie różnego rodzaju spółek, które za prowadzenie sprawy często nie pobierają wstępnych opłat, a rozliczają się za sukces po zakończeniu sprawy, może ostatecznie wiązać się z koniecznością poniesienia kosztów wielokrotnie wyższych, od wynagrodzenia kancelarii adwokackiej.
Dowiedz się więcej o nas
Ponoszenie kosztów w sprawie frankowej – zasady
W postępowaniu sądowym dotyczącym kredytu frankowego niektóre opłaty uiszcza się z góry, np. opłatę od pozwu czy zaliczkę na wynagrodzenie biegłego. Niemniej kiedy sprawa zakończy się prawomocną wygraną kredytobiorcy, wówczas wszystkie poniesione koszty są mu zwracane przez bank, jako stronę przegrywającą proces. Dotyczy to zarówno samej opłaty od pozwu, jak i pozostałych, w tym zaliczki na poczet wynagrodzenia biegłego, opłaty od pełnomocnictwa, czy wynagrodzenia pełnomocnika w wysokości określonej w odrębnych przepisach i uzależnionej od wartości przedmiotu sporu.
Co więcej, jak stanowi art. 98 § 2 Kodeksu postępowania cywilnego, od kwoty, która została zasądzona tytułem zwrotu kosztów procesu, należne są odsetki. Ich wysokość odpowiada wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie za czas liczony od dnia uprawomocnienia się orzeczenia, w którym zostały zasądzone, aż do dnia zapłaty. Oznacza to, że wygrana sprawa pozwala frankowiczowi na uzyskanie zwrotu poniesionych kosztów procesu.
Autor wpisu:
Mariusz Krzyżanowski
adwokat, założyciel kancelarii
Powyższa publikacja została starannie opracowana, jednakże niektóre informacje zostały przedstawione w formie skróconej. W związku z tym artykuł ma jedynie charakter poglądowy, a zawarte w nim informacje nie powinny zastępować pełnej analizy konkretnego zagadnienia. Kancelaria Adwokacka Mariusz Krzyżanowski nie ponosi odpowiedzialności za ewentualne straty wynikłe z działań podjętych lub zaniechanych na podstawie tej publikacji. Jeżeli mają Państwo zainteresowanie omówieniem poruszonych kwestii, serdecznie zachęcamy do kontaktu i rozpoczęcia współpracy. W przypadku potrzeby omówienia lub analizy indywidualnej sprawy, zapraszamy do kontaktu i nawiązania współpracy.
