Czas czytania: 5 minut
Spis treści:
W ostatnim czasie wielu kredytobiorców posiadających kredyty we frankach szwajcarskich otrzymało od PKO BP wezwania do zapłaty zwrotu kapitału w terminie miesiąca. Ta nowa strategia banku wywołuje wiele pytań i budzi kontrowersje, zwłaszcza w kontekście trwających sporów sądowych dotyczących stwierdzenia nieważności umów kredytowych. Co oznaczają te wezwania i jakie kroki powinni podjąć kredytobiorcy we frankach, aby chronić swoje interesy? W artykule omówimy przyczyny tych działań, potencjalne zagrożenia oraz sposoby reagowania na działanie banku.
Dlaczego PKO BP wysyła wezwania do zapłaty? Cel i motywy działań banku
PKO BP rozpoczął masowe wysyłanie wezwań do zapłaty, żądając od kredytobiorców zwrotu kapitału kredytu w określonym terminie. Jak informuje sam bank, takie działanie stanowi przygotowanie do złożenia pozwu o zwrot kapitału, co z kolei ma uchronić bank przed przedawnieniem roszczeń i utrata możliwości domagania się zwrotu kapitału. Zgodnie z obowiązującym prawem, roszczenia banku o zwrot kapitału kredytu mogą się przedawnić, dlatego bank chce zabezpieczyć swoje interesy finansowe na wypadek unieważnienia umów przez sądy.
Dodatkowo wezwania te mogą mieć na celu wywarcie presji na kredytobiorców, aby ci decydowali się na zawarcie ugody z bankiem. PKO BP liczy na to, że część frankowiczów, obawiając się potencjalnych konsekwencji prawnych, zaakceptuje oferowane warunki, co zmniejszy liczbę procesów sądowych.
Sprawdź co możemy dla Ciebie zrobić
Czy bank może żądać zwrotu kapitału przed unieważnieniem umowy? Pytanie prejudycjalne do TSUE
11 października 2024 roku Sąd Okręgowy w Warszawie zwrócił się z pytaniem prejudycjalnym do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE), aby ustalić, czy banki mogą żądać zwrotu kapitału kredytu przed sądowym stwierdzeniem nieważności umowy. To pytanie ma kluczowe znaczenie dla tysięcy kredytobiorców we frankach.
Działania PKO BP budzą bowiem wiele kontrowersji, ponieważ bank domaga się zwrotu kapitału od kredytobiorców, jednocześnie uznając umowy kredytowe za ważne i wiążące. Taka postawa, która łączy żądanie zapłaty z twierdzeniem o konieczności dalszego wykonywania umowy, budzi wątpliwości i może prowadzić do wniosku, że wezwania banku mają charakter pozorny, a przez to pozbawione skutków prawnych.
Jakie ryzyko niesie podpisanie „oświadczenia o związaniu postanowieniami umowy”?
Wraz z wezwaniami do zapłaty PKO BP często załącza dokument zatytułowany „oświadczenie o związaniu postanowieniami umowy”. Podpisanie tego dokumentu może wiązać się z poważnymi konsekwencjami dla kredytobiorcy. Głównym zagrożeniem jest możliwość utraty prawa dochodzenia roszczeń wobec banku. Kredytobiorcy powinni więc bardzo ostrożnie podchodzić do takich dokumentów i przed ich podpisaniem skonsultować się z prawnikiem.
Ugody z PKO BP: Ukryte pułapki i konsekwencje dla frankowiczów
PKO BP, podobnie jak inne banki, intensywnie promuje zawieranie ugód z kredytobiorcami we frankach. Choć na pierwszy rzut oka ugoda może wydawać się korzystnym rozwiązaniem, to jednak zawiera wiele ukrytych pułapek.
Jednym z głównych problemów jest fakt, że warunki ugód często są korzystniejsze dla banku niż dla kredytobiorcy. W ramach ugody kredytobiorca rezygnuje z możliwości dochodzenia dalszych roszczeń w przyszłości, co w praktyce może oznaczać, że zrzeka się potencjalnych korzyści wynikających z unieważnienia umowy przez sąd. Zawarcie ugody powinno być więc zawsze dokładnie przeanalizowane pod kątem finansowym i prawnym.
Dowiedz się więcej o nas
Masowe wezwania do zapłaty od PKO BP – jak przygotować się na presję banku?
Wielu kredytobiorców czuje się zagubionych w obliczu masowych wezwań do zapłaty od PKO BP. Kluczowym krokiem w takiej sytuacji jest zachowanie spokoju i konsultacja z doświadczonym prawnikiem.
Oto kilka praktycznych wskazówek dla kredytobiorców we frankach:
- Nie podpisuj niczego bez konsultacji. Każdy dokument przesłany przez bank powinien zostać dokładnie przeanalizowany przez prawnika specjalizującego się w sprawach frankowych.
- Zachowaj wszystkie dokumenty. Zarówno wezwania do zapłaty, jak i inne pisma przesyłane przez bank mogą mieć kluczowe znaczenie w ewentualnym postępowaniu sądowym.
- Nie daj się zastraszyć. Działania PKO BP mogą być postrzegane jako forma presji, jednak kredytobiorcy powinni pamiętać o swoich prawach i nie podejmować pochopnych decyzji.
Przedawnienie roszczeń PKO BP: Jak bank chce zabezpieczyć swoje interesy?
Jednym z głównych motywów działań PKO BP jest chęć zabezpieczenia swoich interesów na wypadek unieważnienia umów kredytowych. Bank, domagając się zwrotu kapitału, próbuje uniknąć przedawnienia swoich roszczeń.
Przedawnienie roszczeń może bowiem skutkować utratą możliwości skutecznego dochodzenia wypłaconej kwoty kredytu. Dlatego też PKO BP podejmuje działania prewencyjne, wysyłając wezwania do zapłaty. Kredytobiorcy powinni być świadomi, że takie pisma nie muszą oznaczać natychmiastowej konieczności spłaty całej kwoty, jednak nie powinni ich bagatelizować, ponieważ mogą stanowić zapowiedź pozwu ze strony banku.
Podsumowanie
Masowe wezwania do zapłaty od PKO BP są elementem szerszej strategii banku, która ma na celu zabezpieczenie jego interesów w obliczu licznych pozwów dotyczących kredytów we frankach szwajcarskich. Kredytobiorcy powinni zachować ostrożność i podejmować decyzje w oparciu o profesjonalne porady prawne. Szczególnie istotne jest unikanie pochopnego podpisywania dokumentów, takich jak oświadczenia o związaniu postanowieniami umowy, oraz rozważanie ugód wyłącznie po wnikliwej analizie.
Należy pamiętać, że walka o swoje prawa wymaga cierpliwości i dokładnej znajomości sytuacji prawnej. Warto korzystać z pomocy ekspertów, aby ochronić swoje interesy i uniknąć potencjalnych pułapek.
Autor wpisu:
Mariusz Krzyżanowski
adwokat, założyciel kancelarii
Powyższa publikacja została starannie opracowana, jednakże niektóre informacje zostały przedstawione w formie skróconej. W związku z tym artykuł ma jedynie charakter poglądowy, a zawarte w nim informacje nie powinny zastępować pełnej analizy konkretnego zagadnienia. Kancelaria Adwokacka Mariusz Krzyżanowski nie ponosi odpowiedzialności za ewentualne straty wynikłe z działań podjętych lub zaniechanych na podstawie tej publikacji. Jeżeli mają Państwo zainteresowanie omówieniem poruszonych kwestii, serdecznie zachęcamy do kontaktu i rozpoczęcia współpracy. W przypadku potrzeby omówienia lub analizy indywidualnej sprawy, zapraszamy do kontaktu i nawiązania współpracy.